Mietek, co byś zrobił, gdyby na Twoją żonę napadł dzik?
- Nie wtrącałbym się, sam napadł, to niech się broni…
Urzędniczka na poczcie;
- Ten list jest za ciężki! Proszę dolepić jeszcze jeden znaczek!
- Pani naprawdę myśli, że od tego list zrobi się lżejszy?!
Starsza pani idzie peronem. Serce ściska jej żal. Ból nie do zniesienia. Nie wiem bowiem kiedy znów tu wróci. Przed oczami ma piękną twarz córki i słodziutką buzię wnuczka. Starsza pani idzie powoli…
Obok niej, prowadząc ją pod rękę kroczy dziewczyna. Martwi się, że długo nie zobaczy matki. Serce rozdziera jej ból. Nie może powstrzymać łez, gdy widzi, jak jej synek uczepion spódnicy babci cichutko popłakuje.
A obok objuczony trzema walizkami radośnie podskakuje zięć.