IDEALNY PREZENT
W natłoku świątecznych zakupów, w hipermarketach można usłyszeć wiele rzeczy. Część z nich bywa niezwykle “inspirująca”. A oto rozmowa 2-ch “gentlemanów”, którą dziś usłyszałem:
- Co jej kupić, co jej kupić…
- Coś niedrogiego kup, bo po co kasę wywalać.
- Może zegarek jej kupię?
- W żadnym razie. Zegarek, to prezent za bardzo romantyczny. Poza tym sugerujesz komuś, że chcesz z nim spędzać czas.
- To co mam kupić?
- Gacie jakieś kup i dobra.
Przychodzi facio do pracy z podbitym okiem. Współpracownicy z zainteresowaniem:
- Co sie stało?
- Żona… - odpowiada facio ze smutkiem. - Znalazła w kieszeni paczkę prezerwatyw, a my ich w zasadzie nie używamy…
Za tydzień znowu przychodzi do pracy z podbitym okiem:
- Znowu żona?
- Znowu..
- Prezerwatywy znalazła?
- Gorzej, jednej się nie doliczyła…
Dwa duchy stoją przed cmentarzem i patrzą na samochód:
- Jedziemy? - pyta jeden.
- Pewnie! - odpowiada drugi i znika na chwilę.
Po chwili wraca z tablicą nagrobną.
- Po co ci to?
- Bez dokumentów nie wolno prowadzić.