Świt. Słonko ledwie wstało. Wieś Babianka, niedaleko Ostrowa Lubelskiego. Chatynka, a w chatynce ludziska. Nagle zamuczała krówka.
- Ooooo – mówi matka. – Mućka muczy… Pewnie jej się byka chce.
- Kokokoko… – słychać gdakanie.
- Ooooo… – mówi matka. – Kurka gdacze… Pewnie jej się koguta chce.
- Yeeeeeahhhh – przeciąga się Mariola.
- Ooooo… – mówi matka. – Nie wyspałaś się córuś?
- Taaa… ku*wa… Mućce chce się byka, kurze koguta, tylko ja się nie wyspałam. Dobre…